Koko, koko…?

Zbliża się koniec roku szk., gorący okres w szkołach, a w Zespole Szkół w Choroszczy bezprawia ciąg dalszy trwa.

Krótka historia podpisywanych świadectw i nie tylko:
– w kwietniu 2011 r. świadectwa licealne podpisał Mikołaj B, a już 20 maja zrezygnował nie tylko z p.o. dyrektora, ale i z nauczyciela;
– w czerwcu 2011 r. świadectwa gimnazjalne podpisała p.o. dyrektora Beata G. oczywiście niezgodnie z prawem, taki kolejny mały epizod;
– 1 września 2011 po konkursie przeprowadzonym niezgodnie z prawem obejmuje stanowisko Danuta M.
– po rozstrzygnięciu nadzorczym Wojewody Podlaskiego stwierdzającym nieważność przeprowadzonego konkursu wydanym w dniu 8 listopada 2011 r. burmistrz odwołuje ze stanowiska Danutę M.: nieważność konkursu potwierdza Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w dniu 23 lutego 2012 r.;
– od 24 listopada 2011 r. stanowisko p.o. dyrektora burmistrz powierza ponownie Beacie G., która rezygnuje z niego po nowym roku 2 stycznia 2012;
– 3 stycznia 2012 r po rezygnacji Beaty G. burmistrz ponownie powierza p.o. dyrektora Danucie M.  i taka  sytuacja trwa do dzisiaj. Co będzie jak Naczelny Sąd Administracyjny  niedługo wyda wyrok w tej sprawie, który łatwo przewidzieć – konkurs był bezprawny i nawet organ nadzoru (kurator) nie podjął żadnych działań by ukrócić ten precedens.

A co z kolejnym konkursem, tym niedawno przeprowadzonym, sami kandydaci (Danuta M. pokonała Mikołaja B.) dają wiele do myślenia :) Czy będzie ważny?
Czy świadectwa po raz kolejny będą podpisane niezgodnie z prawem?

Poniżej zamieszczam fotokopię pisma, które złożyłam do burmistrza.

Pismo